O krok od zejścia najniżej od dwóch miesięcy znalazły się notowania miedzi, po tym jak wyniki dorocznej sesji chińskiego parlamentu nie przyniosły zapowiedzi stymulacji gospodarki, a szef Fedu Jerome Powell potwierdził gotowość do dalszego podwyższania stóp.
Polityka amerykańskiej instytucji ma kluczowy wpływ na globalną koniunkturę, a Chiny to największy konsument miedzi na świecie. Ostatnie słabnięcie rynku kontrastuje z wyraźnymi zwyżkami z listopada i stycznia, kiedy inwestorzy dyskontowali związane z otwieraniem się gospodarki ożywienie w Chinach.
Ostatnie dane wskazują jednak na ograniczony popyt przemysłowy na miedź, a do tego końca powinny dobiegać zakłócenia w dostawach miedzi z Peru. Niepokoje związane z impeachmentem prezydenta Pedra Castilla zakłócały dostawy surowca do portów oraz zaopatrzenie kopalń, jednak zdaniem rządu problemy znikną w ciągu kilku dni. MWIE