Realne płace Rosjan nie powinny zmniejszyć się w wyniku wzrostu cen, a przedsiębiorcy powinni brać niskooprocentowane kredyty. Tak wyglądają życzenia prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, które zawarł w pierwszym wystąpieniu poświęconym budżetowi. Nowy przywódca Rosji obiecał również znaczne obniżenie inflacji do 2011 r. Prezydent zapowiedział też, że wydatki rządowe będę rosły w tempie równym zwyżce PKB. Wystąpieniem poczuli się zawiedzeni ci, którzy oczekiwali, że Miedwiediew poruszy kwestię zapowiadanej wcześniej obniżki podatku VAT.