Wydajność pracy w przemyśle w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2008 roku była o 4,9 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2007 r. Ale przeciętne wynagrodzenie wzrosło aż o 11 proc. - poinformował GUS. Także w innych sektorach gospodarki płace rosną szybciej niż wydajność, co coraz bardziej martwi ekspertów i rząd.
- Z tym zjawiskiem mamy do czynienia od kilku kwartałów z rzędu. W naszym regionie, zwłaszcza w krajach nadbałtyckich, nie występuje ono na taką skalę. Dlatego nasz kraj może tracić na konkurencyjności - mówił Arkadiusz Szydłowski, analityk ministerstwa pracy podczas konferencji prezentującej raport "Zatrudnienie w Polsce 2007". Jak podkreśla, do 2005 r. mieliśmy do...