Indeks cen producentów (PPI) podskoczył w kwietniu w Niemczech o 6,1 proc., przekraczając o 0,3 pkt proc. oczekiwania analityków. Tak znaczny wzrost nie był notowany od 1982 r.
Inflację nakręcały drożejące surowce i energia. Wysokie notowania cen ropy naftowej, utrzymujące się powyżej 60 USD za baryłkę, wpłynęły na wzrost kosztów producentów. Ta sytuacja wywołała obawy Europejskiego Banku Centralnego, że przełoży się to na wzrost inflacji dóbr kupowanych przez konsumentów i zachęci pracowników do upominania się o wyższe wynagrodzenia. - To sygnał ostrzegawczy dla EBC - stwierdził ekonomista monachijskiego Bayerische Landesbanku Lutz Karpowitz, komentując dane o inflacji. Członek rady EBC Alex Weber uważa, że kolejna podwyżka stóp procentowych jest nieunikniona. - Prognozy wyższego wzrostu w strefie euro dodatkowo zwiększają ryzyko inflacji - uważa Weber.