Polska, Czechy i Słowacja są w stanie spełnić kryteria przystąpienia do strefy euro w 2010 r. - uważa Radosław Bodys, ekonomista banku inwestycyjnego Merrill Lynch w Londynie. Twierdzi, że najbardziej prawdopodobny jest scenariusz, według którego Słowacja przyjmie euro w 2008 lub 2009 r., Czechy - w 2010 r., a Polska - jeszcze rok później.
Węgry, z powodu wysokiego deficytu budżetowego, na wspólną walutę będą musiały poczekać do 2013-2014 r. Teraz nie spełniają żadnego z czterech głównych kryteriów - poziomu deficytu bud¿etowego, długu publicznego, inflacji i stóp procentowych.
Zdaniem ekonomisty Merrill Lynch, większym problemem niż odwlekanie w czasie daty przestawienia się na euro jest słabnący entuzjazm dla wspólnej waluty wśród mieszkańców państw regionu.
- Dotyczy to przede wszystkim Polski i Czech - stwierdził Radosław Bodys w nocie rozesłanej do klientów.