mWIG40 w środę pod koniec dnia radził sobie lepiej niż w pierwszej części sesji, jednak jego zniżka od początku roku sięgała aż 25 proc. Od szczytu z poprzedniego roku spadł zaś o 32 proc. Niestety, zniżki z ostatnich dni ściągnęły indeks średnich spółek poniżej okrągłego poziomu 4000 pkt, gdzie popyt zdołał się podźwignąć w marcu oraz maju tego roku. Tym samym bykom wypadła z rąk szansa na zbudowanie formacji trójkąta zniżkującego, z którego mogliby potem wyprowadzić kontrę. Wygląda na to, że dziś kupujący mogą się zmobilizować w okolicach 3800 pkt, czyli poziomu, który w 2020 r. przez długi czas powstrzymywał indeks przed wybiciem, ale został ostatecznie pokonany pod koniec 2020 r.