Nabywcy zapłacili w pierwszym półroczu rekordowe kwoty za kupowanie amerykańskich firm, bo aktywność na rynku fuzji i przejęć osiągnęła w tym okresie bezprecedensowy poziom, większy, niż odnotowano tam przed kryzysem finansowym.
Ultraniskie koszty finansowania i poszukiwanie nowych, międzybranżowych możliwości wzrostu sprawiły, że wartość fuzji i przejęć wzrosła w USA o 60 proc., do 987,7 mld USD, i była to najlepsza pod tym względem pierwsza połowa roku od 1980 r., kiedy zaczęto publikować porównywalne dane.
W skali globalnej fuzje i przejęcia były w pierwszym półroczu o 38 proc. większe niż przed rokiem i łączna wartość tego rodzaju transakcji wyniosła 2,18 bln USD, najwięcej od 2007 r., według raportu opublikowanego przez Thomson Reuters. Bankowcy, prawnicy i uczeni uważają, że ceny stają się już „trochę spienione", ale przewidują, że bonanza potrwa na tym rynku jeszcze rok.