Epidemia eboli może bardzo mocno uderzyć w światowy rynek kakao i czekolady. Stanie się tak, jeśli wirus przeniesie się z Demokratycznej Republiki Konga do Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany, czyli krajów, skąd pochodzi 60 proc. światowej produkcji kakao. Rynek tego surowca i tak był już pod presją. Przez ostatnie 12 miesięcy ceny kakao wzrosły o 16 proc. Zbiory zmniejszały się w ostatnich latach w wyniku niedostatecznych inwestycji w plantacje. Inwestorów odstraszała zaś duża zmienność cen na rynku, związana m.in. z polityczną niestabilnością oraz klęskami naturalnymi. Teraz ebola może doprowadzić do dalszego ograniczenia podaży i – co za tym idzie – ostrego wzrostu cen kakao i czekolady. Analitycy PwC prognozują, że po okresie zwyżek na rynku nastąpi tam jednak ostra przecena. Do podobnych kryzysów cenowych dochodziło już w latach 70. oraz 80.