Kryzys na wschodzie i związane z nim sankcje gospodarcze po raz kolejny w ostatnich latach dobitnie uświadamiają, jak silnie są dziś wzajemne zależności gospodarcze. Polska jest dobrym przykładem procesu globalizacji, otwierania się na międzynarodowe rynki towarów i rynek finansowy. Jeszcze w 1995 r. wartość eksportu naszego kraju stanowiła niespełna jedna czwartą naszego PKB. Dziś jest to już blisko 50 proc. Podobny obraz się rysuje, jeśli weźmiemy pod uwagę przepływy kapitałowe. W 1995 r. skumulowana wartość inwestycji bezpośrednich w naszym kraju stanowiła niespełna 6 proc. PKB, by w 2013 r. osiągnąć 48 proc. Według danych Eurostatu ponad 35 proc. wartości dodanej wytworzonej w Polsce przypada dziś na spółki kontrolowane przez kapitał zagraniczny. To dużo, choć warto zauważyć, że w Europie są kraje (Irlandia, Węgry), gdzie udział ten wynosi 50–60 proc. W przypadku inwestycji portfelowych ich...