Marek Stefański, prezes Pol-Aquy, ma o 444,5 tys. więcej akcji piaseczyńskiej spółki, dzięki czemu jego udział w ogólnej liczbie głosów na WZA firmy wzrósł z 43,02 do 44,64 proc. Pakiet ten trafił do Stefańskiego na podstawie umowy zawartej z Prokomem Investments jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. PI sprzedał wówczas prezesowi Pol-Aquy ponad 1,92 mln walorów (7 proc. kapitału) po 72 zł. Papiery te trafiają do Stefańskiego jednak w transzach, co wynika z ograniczeń, jakie na znaczących akcjonariuszy i tzw. insiderów nakładają Przepisy. Trzecia, ostatnia transza (2,03 proc.) powinna trafić do prezesa do końca roku.
W piątek, po 12,3-proc. przecenie, za akcje Pol-Aquy płacono na GPW po 40,2 zł.