Start sesji na Wall Street zapowiadał najgorsze - na "dzień dobry" indeksy straciły po ponad 1,5 proc. Później atak popytu sprawił, że nie tylko udało się zniwelować straty, ale i wyprowadzić indeksy na plus.
A grunt do zakupów akcji nie był wczoraj najlepszy. Na rynek znów dotarły niekorzystne wieści. Główną z nich były dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Okazało się, że...