Przyznam, że odczuwałem szczególną niechęć, rozpoczynając pisanie tych kilku zdań podsumowania wczorajszej sesji. Mam bowiem świadomość, że stąpam bo bardzo cienkim lodzie. Oczekuje się ode mnie opinii i jakichś wniosków. Tylko jak je wyciągnąć, gdy mamy do czynienia z taką sesją? Zmiana cen jest duża. Kierunek rynku wydaje się określony i niby nie ma z tym kłopotu. Problemem jest obrót, którego niska wartości bierze w łeb właściwie każdą...