Wyobraźmy sobie, że rząd funkcjonuje bez premiera. Spokojnie - nie zamierzam dolewać oliwy do ognia; nie chodzi mi o tego, czy innego premiera konkretnie, ale o premiera w ogóle.
Byłaby to sytuacja dziwaczna i niebezpieczna. Tymczasem na rynku kapitałowym mamy do czynienia właśnie z...