Jeśli przyszłoroczna inflacja nie przekroczy 5%, to w 2005 r. deficyt na poziomie 35 mld zł byłby deficytem rozsądnym - uważa wicepremier i minister gospodarki Jerzy Hausner. Jego zdaniem, przyjęcie przez Sejm ustawy o waloryzacji rent i emerytur ma ogromne znaczenie dla przyszłorocznego budżetu, ponieważ zmniejsza oczekiwania inflacyjne społeczeństwa. Według Hausnera, gdyby przyszłoroczna inflacja przekroczyła 5%, należałoby się liczyć z dodatkowym wydatkiem 4,5 mld zł dla budżetu.
PAP