Większość sesji w ostatnich tygodniach to teatr jednego aktora. Raz jest to Telekomunikacja, raz jeden z banków ciągnący cały sektor, a wczoraj rynkowe nastroje ustawiał KGHM. Nie dość, że sesje zależą od pojedynczych spółek, to niemal każdego dnia indeksy z kontraktami zmieniały kierunek. Przynajmniej trzech sesji kończących się...