Słabość akcji największych spółek z sektora bankowego notowanych na WGPW powoduje, że WIG20 nie był w stanie, w odróżnieniu od indeksów giełdy czeskiej i węgierskiej, przekroczyć szczytów z przełomu 2002 i 2003 roku. Co gorsza, wydaje się, że w tej chwili na rynkach zachodnioeuropejskich trwa właśnie dystrybucja. Znaczące wzrosty, jakie miały na przykład miejsce w...