W czasie powstawania ESRS-ów dużym wyzwaniem było wprowadzenie kluczowego obowiązku, na którym miało opierać się całe raportowanie. Jak opisać wymogi, aby nie ograniczać równolegle toczących się prac legislacyjnych nad inną regulacją, która miała ten obowiązek sprecyzować? Jak odwołać się do międzynarodowego standardu bez czynienia z niego obligatoryjnych wytycznych (mimo że inne regulacje na niego wskazują)? Konsekwencją tych dylematów jest, może dość niepozorna, instytucja wprowadzona do standardów raportowania, która jednak ma kolosalne znaczenie. Mowa o należytej staranności.
Jak te wytyczne należy stosować w kontekście raportów zgodnych ze standardami ESRS?
Potoczne rozumienie zbliża nas nieco do istoty problemu – chodzi o sposób działania, w wyniku którego ograniczamy ryzyka wystąpienia niepożądanych rezultatów, żeby jak najbardziej zbliżyć się do osiągnięcia wyznaczonego celu. Tym celem jest nieniszczenie środowiska i nienaruszanie praw człowieka (w tym praw pracowniczych), które określamy jako negatywny wpływ. Analizując potencjalne zmiany w tych obszarach, które mogą wpłynąć na sytuację finansową przedsiębiorstwa, możemy dodatkowo zidentyfikować szanse i ryzyka. Tak więc należytą staranność należy rozumieć jako działania mające prowadzić do identyfikacji wpływów, ryzyk i szans. Ten proces powinien uwzględniać dialog z...