Paliwowa spółka należała w minionym tygodniu do grona najsłabszych na GPW. Kurs akcji zaliczył kilka spadkowych sesji z rzędu, przełamując silne wsparcie 6 zł. Bariera ta zatrzymała w ostatnich dwóch latach fale wyprzedaży, ale tym razem pękła. Fala spadkowa zaczęła się po informacji o wycofaniu się z odwiertu CANAR-1 w Rumunii. W ujęciu AT mamy wyjście dołem z długoterminowej konsolidacji. Jej szerokość wskazuje cel spadku nawet na 1 zł. W minionym tygodniu cena w porywach spadała do 4,16 zł. Rynek jest wyprzedany, co daje szanse na korektę, ale w szerszym horyzoncie podaż zdaje się mieć więcej argumentów.