Od półtora roku cena akcji budowlanej spółki jest pod presją podaży. Presja ta osłabła w ostatnich miesiącach, a cena próbuje „uklepać” dno bessy przy 2,87 zł. Pod koniec lipca cena odbiła się od tego poziomu, a następnie przebiła średnie z 50 i 200 sesji. W minionym tygodniu kurs dotarł w porywach do 3,76 zł. I choć RSI i MACD sygnalizują już wykupienie, sytuacja techniczna wskazuje na możliwość zmiany długoterminowego trendu. Schłodzenie do 200-sesyjnej średniej, a następnie atak na opór wyznaczony przez ostatni lokalny szczyt 3,93 zł, byłoby książkowym scenariuszem przesilenia.