Liczba rosyjskich turystów w tunezyjskich kurortach zwiększyła się o 600 proc. w porównaniu z minionym rokiem – wynika z najnowszych danych Rosyjskiego Związku Branży Turystycznej. Taki niespotykany wzrost związany jest z zamknięciem najpopularniejszych wyjazdowych kierunków z pierwszej połowy 2015 r. – Egiptu i Turcji.
Na drugim miejscu pod względem dynamiki wzrostu znalazła się Jordania – 544 proc., a na trzecim Maroko – prawie 300 proc. Do piątki krajów, które odnotowały ponadstuprocentowy wzrost liczby rosyjskich turystów, weszły jeszcze Dominikana – 167 proc. i Gruzja – 118 proc.
W sumie w pierwszym półroczu w celach turystycznych wyjechało za granicę 3,97 mln Rosjan, o 28 proc. mniej niż przed rokiem.
Mijające lato było drugim z rzędu, w którym większość Rosjan odpoczywała na krajowych plażach. Popyt na lotnicze bilety na Krym wzrósł o 10 proc., a do Soczi o 20 proc. Przy czym na Krymie turyści częściej zatrzymują się w prywatnych kwaterach. JB