Dr Mirosław Kachniewski, Prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych
Przedstawione wcześniej kłopoty związane z identyfikacją menedżerów i osób blisko związanych przeobrażą się w prawdziwe problemy, jeśli którakolwiek z tych osób dokona transakcji instrumentami finansowymi powiązanymi ze spółką. Problemy te wynikać będą ze złożoności dotyczących samego zdefiniowania transakcji i procedury ich raportowania.
Jeśli chodzi o rodzaje transakcji, to dotychczas sytuacja była o wiele prostsza – należało raportować nabycie lub sprzedaż akcji spółki. Po 3 lipca obowiązek ten zostanie rozszerzony na wszelkie papiery wartościowe wyemitowane przez spółkę oraz instrumenty pochodne na nich oparte i wszelkie transakcje, w tym dokonane za pośrednictwem zarządzających aktywami (o ile wartość tych instrumentów przekroczy 20 proc. wartości portfela), transakcje ustalone wcześniej, zastawy kredytów, darowizny, spadki etc. W skrócie chodzi o to, żeby każda transakcja powiązana z papierami emitenta, zawarta przez jakąkolwiek osobę „ważną" w spółce, na jakimkolwiek rynku, za pośrednictwem jakichkolwiek osób fizycznych lub prawnych wymagała zaraportowania.
I to nas prowadzi do drugiego, jeszcze bardziej skomplikowanego wątku – procedury raportowania właśnie. Będzie ona musiała funkcjonować w...