Wyspa Norfolk, położona 900 mil na wschód od Australii i zamieszkana przez potomków uczestników buntu na „Bounty", jest bankrutem i straci resztki niezależności na rzecz Australii. Jej mieszkańcy będą musieli płacić podatki ustalone przez Canberrę w zamian za pomoc finansową, świadczenia socjalne oraz inwestycje w rozpadającą się infrastrukturę. Australijski rząd określił warunki panujące na wyspie jako „diaboliczne" i widzi w przejęciu nad nią kontroli rodzaj misji cywilizacyjnej. Wielu mieszkańcom Norfolk australijska ingerencja w ich społeczność się jednak nie podoba. Protesty wywołała już zmiana obowiązującego na wyspie z brytyjskiego, monarchistycznego „God Save the Queen" na „Advance Australia Fair". Uczestnicy buntu na „Bounty" z 1789 r. początkowo zasiedlili wyspę Pictrain. W 1856 r. część ich potomków zasiedliła Norfolk. Zachowali oni zadziwiające przywiązanie do brytyjskiej monarchii.