Po raz pierwszy w dziejach import herbaty do Stanów Zjednoczonych był w minionym roku większy niż do Wielkiej Brytanii, bo coraz więcej młodych Amerykanów woli pić ten napój zamiast kawy.
W ciągu minionej dekady amerykański import herbaty wzrósł o 30 proc. w ujęciu ilościowym. W 2014 r. było to nieco ponad 129 tys. ton, podczas gdy do Wielkiej Brytanii sprowadzono 126,5 tys. ton.
W Wielkiej Brytanii, której mieszkańcy przez lata uchodzili za jeden z narodów pijących najwięcej herbaty, jej sprzedaż zmniejsza się, a import w ciągu minionej dekady spadł o 20 proc.
Peter Goggi, szef amerykańskiego Tea Association, powiedział, że wzrost spożycia herbaty jest najbardziej widoczny wśród osób w wieku 16–26 lat. – Wygląda na to, że dotarł do nich przekaz o tym, że herbata jest dobra dla ich zdrowia – dodał. Z ankiety YouGov wynika, że kawa i herbata są równie popularne wśród osób w wieku 18–29 lat, ale powyżej 45 lat dwie trzecie woli kawę.