Na ręce Angelino Alfano, włoskiego ministra spraw wewnętrznych, trafiło właśnie zapytanie senatorskie w nietypowej sprawie. Jego autorkami są Lucrezia Ricchiuti (członkini komisji antymafijnej), Venera Padua i Pamela Orru, a ich wzburzenie wywołała hiszpańska sieć restauracji „La mafia se sienta a la mesa", co oznacza „mafia siada do stołu". Ministrowi dostało się za publikację Touring Club Italiano (jednostki non-profit zajmującej się promocją turystyki i kultury), który w przewodniku po Walencji tak podsumowuje restaurację: „Kiedy mafia siada do stołu, powstaje włoska kuchnia zadbana (...) do wyboru pizza i makaron pod wszystkimi postaciami". „Pomijając stereotypowe skojarzenia mafia-pizza-makaron, promowanie przez włoską organizację restauracji o podobnych konotacjach jest naprawdę paradoksalne. Naszym zdaniem hiszpańskie władze byłyby oburzone (słusznie), gdyby we Włoszech powstała sieć restauracji zapraszająca do stołu z członkami ETA" – napisały senatorki.