Kraje zaliczane do kategorii emerging markets w I półroczu pożyczyły rekordowe kwoty na rynkach kapitałowych. Wartość rządowych obligacji z emerging markets sprzedanych na międzynarodowych rynkach sięgnęła 69,47 mld USD i była o 54 proc. większa niż w takim samym okresie 2013 r. Tak duży wzrost sprawił, że bieżący rok jest na razie rekordowy pod tym względem. Dane te nie uwzględniają obligacji chińskiego rządu, które nie są sprzedawane na międzynarodowych rynkach.
Lata ultraniskich stóp procentowych i niekonwencjonalnej polityki pieniężnej spowodowały obniżenie rentowności obligacji, co skierowało inwestorów do bardziej ryzykownych rejonów rynku długu, a kraje z tych rejonów skwapliwie wykorzystują to do pozyskania pieniędzy.
Tendencja ta zapewne osłabnie, gdy w krajach rozwiniętych zaczną rosnąć stopy procentowe, tak jak w minionym roku inwestorzy wycofywali się z emerging markets, gdy tylko pojawiły się zapowiedzi ograniczania programów stymulacyjnych w Stanach Zjednoczonych.