Alan Mullaly, prezes Forda, ostrzega, że europejscy producenci samochodów nadal muszą ograniczać produkcję, bo nadmierne moce produkcyjne wciąż są na niebezpiecznym poziomie.
Zatrzymane linie produkcyjne i nierentowne fabryki nękają niemal wszystkich dużych producentów samochodów w Europie i spowodowały miliardowe straty w ostatnich latach, kiedy sprzedaż nowych aut zmniejszyła się o ok. 4 mln pojazdów w okresie 2007–2013.
W wywiadzie dla „Financial Times" prezes Mullaly powiedział, że zamknięcie kilku europejskich fabryk w ostatnich latach nie wystarcza do zmniejszenia mocy produkcyjnych do zrównoważonego poziomu. Wprawdzie w tym roku sprzedaż rośnie, ale popyt jest sztucznie windowany przez upusty, często finansowane przez rządy. Zwłaszcza francuski i włoski nalegają na Renault, Peugeota i Fiata, by nie zamykały fabryk ze względu na i tak duże bezrobocie.