W warunkach pogarszającej się sytuacji gospodarczej Polacy oszczędzają więcej pieniędzy, głównie z powodu obaw o pracę. To bardzo racjonalne zachowanie, ponieważ stopa bezrobocia osiągnęła rekordowy poziom, a Ministerstwo Pracy przewiduje, że w najbliższych miesiącach może wzrosnąć jeszcze bardziej.
Rynek produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych staje się jednym z nielicznych rynków, które rozwijają się w czasach spowolnienia gospodarczego. Dobrze radzą sobie fundusze inwestycyjne, którym na koniec lutego powierzyliśmy aż 148,4 mld zł.
Fundusze inwestycyjne stają się coraz bardziej popularne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, ze względu na bardzo dobre wyniki, jakie osiągnęły w ostatnich kilku miesiącach zarówno w klasie funduszy obligacji, jak i funduszy akcji. Drugim powodem jest względnie duża płynność inwestycji w fundusz. Gdy naszym głównym motywem odkładania pieniędzy jest chęć zabezpieczenia sobie środków do życia w sytuacji awaryjnej, możliwość wygodnego spieniężenia inwestycji/lokaty staje się najważniejszym kryterium wyboru.
Niestety, większość Polaków środki stanowiące bufor finansowy wciąż trzyma na rachunkach bieżących lub wręcz w gotówce – ponad 100 mld zł. Jak pokazują jednak dane...