Ostatni tydzień nie przyniósł znaczących zmian na większości światowych rynków. Prawie wszystkie najważniejsze indeksy poruszały się w trendzie horyzontalnym. Niekorzystne zamiany zanotowały wskaźniki z Tokio i Budapesztu. W dalszym ciągu sytuacja techniczna indeksów wydaje się korzystna dla posiadaczy akcji, chociaż ich optymizm na pewno nie jest już tak silny.
USANa początku tygodnia Dow Jones stracił nieznacznie na wartości, jednak na ostatnich sesjach odrobił straty. Nie zmieniła się średnioterminowa tendencja boczna wskaźnika. Na tygodniowym wykresie świecowym widoczna jest długoterminowa formacja trójkąta symetrycznego. Dolna linia figury stanowi wsparcie na poziomie 10 400 pkt. Przełamanie jej będzie zapowiedzią długofalowej bessy na rynku amerykańskim. Bardziej prawdopodobny wydaje się jednak scenariusz przełamania linii oporu, aktualnie znajdującej się na wysokości 11 200 pkt. Jeżeli tak się stanie, minimalny zasięg zwyżki to poziom 13 000 pkt. Po czwartkowej sesji wykres zatrzymał się dokładnie na linii oporu niższego rzędu, prowadzonej przez trzy ostatnie szczyty. Jeżeli bykom uda się doprowadzić do jej przełamania, inwestorzy będą mogli oczekiwać zwyżki przynajmniej do górnej linii trójkąta.Po spektakularnych wzrostach na przełomie miesiąca sytuacja Nasdaq Composite ustabilizowała się. Kurs wskaźnika wahał się przez cały ostatni tydzień w 200-punktowym przedziale. Wydaje się, że...