Akcje UniCreditu, strategicznego inwestora banku Pekao, drożały wczoraj w Mediolanie nawet o 9 proc. Ale ich przecena w poprzednich dniach o niemal 50 proc., będąca reakcją na trwającą emisję akcji banku, zdaniem analityków źle wróży innym unijnym kredytodawcom, którym – podobnie jak UniCreditowi – Europejski Urząd ds. Bankowości (EBA) nakazał uzupełnienie kapitałów. Łącznie największe banki ze strefy euro potrzebują 115 mld euro i muszą te pieniądze pozyskać do końca czerwca. Jeśli nie będą mogły sięgnąć po pieniądze z rynku, mogą być zmuszone do ograniczenia akcji kredytowej, co pogłębiłoby recesję w strefie euro.