Maciej Zientara, znany inwestor i prezes Supernovej IDM Management, firmy zarządzającej funduszami Supernova IDM Fund i BBI Capital NFI, nie widzi dziś istotnych przesłanek do wzrostu cen akcji na GPW. Do wyjątków mogą należeć firmy odnotowujące lepsze zyski netto, ale o zwyżki będzie coraz trudniej ze względu na spadający popyt wewnętrzny w Polsce. Przesłanką do wzrostu kursów mogą być też wezwania i skup akcji własnych.
Zdaniem Zientary kryzysu gospodarczego w Polsce jeszcze nie ma, ale sytuacja w Europie może i na nas wywrzeć ogromny, negatywny wpływ. – Już dziś mamy za to kryzys w zakresie pozyskiwania finansowania na rozwój firm. OFE i TFI, a nawet fundusze private equity, nie mają pieniędzy, aby kupować akcje, mimo że są wyjątkowo tanie, nie mówiąc już o obejmowaniu nowych emisji firm, nawet po wydawałoby się bardzo korzystnych cenach – mówi Zientara. Zauważa, że pozyskanie z publicznej lub prywatnej oferty 10–30 mln zł jest obecnie ogromnym wyzwaniem.