Akcjonariusze Polkomtelu rozważają zmianę terminu, w którym miały być przyjmowane wiążące oferty na zakup akcji spółki – dowiedzieliśmy się. Zamiast 10 czerwca w grę wchodzi teraz 13 czerwca.
Skąd to wahanie? Być może chodzi o kwestie techniczne, takie jak przedłużające się due diligence, czyli badanie przedsiębiorstwa, a być może o coś więcej.
Jak pisaliśmy, Zygmunt Solorz-Żak, który uważany był za czarnego konia w wyścigu o Plusa, nie wie, czy pozostanie w grze. Z kolei agencja Reutersa podała w poniedziałek, że „wiele osób zbliżonych do negocjacji” uważa, że transakcję komplikuje fakt, że uczestniczące w niej firmy powiązane ze Skarbem Państwa mają różne do niej podejście.
– Jest duże prawdopodobieństwo, że sprzedaż Polkomtelu zakończy się niczym – cytował Reuters jednego z rozmówców. Pojawiły się też argumenty polityczne.
Oprócz Solorza-Żaka oferty na zakup Polkomtelu złożyły 6 maja szwedzka Telia Sonera, norweski Telenor z funduszem Bain Capital oraz Apax.