Środowy euforyczny wzrost na rynkach akcji, w tym w Warszawie, dodatkowo wyostrzył dylemat, z jakim inwestorzy muszą się zmierzyć w najbliższych dniach. Chodzi o diagnozę dotyczącą tego, czy zachowanie giełd od drugiego tygodnia kwietnia jest częścią procesu formowania średniookresowego szczytu, z którego rozpocznie się korekta silniejsza niż te, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich 11 miesiącach. Żadna z nich nie zabrała WIG więcej niż 6 proc. A może jednak ostatnie dwa tygodnie stanowią jedynie płaską korektę po fali zwyżkowej,...