Rynki bardzo wczoraj odczuły wzrost zagrożenia promieniowaniem z japońskiej elektrowni atomowej Fukushima. W Nowym Jorku indeksy zanurkowały zaraz po starcie notowań, a jednym z winowajców był aluminiowy gigant Alcoa, który rozczarował graczy wynikami za pierwszy kwartał. Z powodu taniejących surowców w niełasce znalazły się walory ich producentów. W dół poleciały kursy naftowego Chevrona, firmy górniczej Freeport-McMoRan Copper & Gold Inc. i innych pokrewnych spółek. ...