Wczorajsza sesja rozpoczęła się niewielką zwyżką. Mimo że była niewielka, to była ważna o tyle, że wyniosła cenę kontraktu nad poziom lokalnego szczytu z poniedziałku sprzed tygodnia. Tym samym pojawiła się przesłanka, by uznać, że przewagę w krótkim terminie ma popyt. O średnim terminie mówić jest zbyt wcześnie.
Krótkoterminowy wzrost może trwać do chwili, gdy WIG20 osiągnie okolice 2850 pkt. Wtedy najpóźniej doszłoby...