Minister skarbu chce, by w ciągu czterech lat gdańska grupa sprzedała część majątku niezwiązaną z podstawowym biznesem. Chodzi m.in. o spółki zajmujące się produkcją parafiny, asfaltów i kolejową. Nie wiadomo, jaki jest ich udział w przychodach Grupy Lotos, gdyż firma tego nie ujawnia.Mikołaj Budzanowski, wiceminister Skarbu Państwa, argumentuje, że pieniądze ze sprzedaży części majątku posłużą do sfinansowania inwestycji związanych z poszukiwaniem złóż i wydobyciem ropy naftowej.
W czerwcu miała być gotowa strategia Grupy Lotos, ale kolejne terminy są przesuwane. Według informacji „Parkietu” zastrzeżenia do dotychczas przedstawianych przez zarząd planów ma wiceminister Budzanowski, jednym zaś z głównych tematów wywołujących kontrowersje jest właśnie sprzedaż części aktywów.
We wrześniu minister skarbu chce ogłosić zaproszenie dla inwestorów i jest gotów im zaoferować cały posiadany pakiet ok. 53 proc. akcji Lotosu. Czy sprzedaż majątku ma ich do tego zachęcić?