– Nigdy nie mieliśmy problemu, aby podzielić się naszą własnością, jeżeli byłoby to korzystne dla Maspeksu – mówi „Parkietowi” Krzysztof Pawiński, prezes Maspeksu Wadowice, czołowej firmy spożywczej w Europie Środkowo-Wschodniej. Dlatego zarząd podtrzymuje plany wprowadzenia spółki na warszawską giełdę, aby pozyskać pieniądze na duże przejęcia. – Interesują nas przedsięwzięcia, które w sposób skokowy mogą naszą firmę powiększyć – wyjaśnia Pawiński. Na celowniku Maspeksu może znaleźć się spółka z przychodami sięgającymi miliarda złotych rocznie.
Na rynku spekuluje się, że Maspex nie wyklucza nawiązania współpracy (np. utworzenia spółki joint venture) z PepsiCo. Pawiński tych informacji nie potwierdza. Przyznaje jednak, że zarząd pochyla się nad każdą ofertą, która może przyczynić się do zwiększenia skali biznesu firmy.