Z prezesem zarządu KGHM Polska Miedź, Marianem Krzemińskim, rozmawia Grzegorz Brycki
KGHM ogłosił dość konserwatywne prognozy wyników finansowych. Analitycy podkreślają, że tegoroczny zysk może być większy niż zakładane 512 mln zł, przede wszystkim z powodu hossy na rynku miedzi.W planie techniczno-ekonomicznym przyjęliśmy, że średnioroczna cena tony miedzi wyniesie w 2000 r. 1780 USD. Mimo wcześniejszych wzrostów, obecnie miedź notowana jest niewiele powyżej 1700 USD za tonę. Konserwatywne podejście do prognoz zysku było więc w pełni uzasadnione.Ceny miedzi podlegają cyklicznym wahaniom, a spadki następują zazwyczaj latem. Tymczasem większość analityków spodziewa się dużego wzrostu cen miedzi w drugiej połowie roku. Niektórzy twierdzą nawet, że miedź może osiągnąć poziom 2100 USD za tonę, choć nie spodziewam się, aby był to poziom średnioroczny.Pod koniec 1999 r. przeprowadzono w KGHM bezprecedensową operację porządkowania aktywów i tworzenia rezerw. Czy to, co zrobiono w tej materii, już wystarczy?Po opiniach dwóch niezależnych audytorów wydaje się, że obecny stan jest zbliżony do rzeczywistości, tzn. odzwierciedla realną wartość aktywów finansowych. Nie powinniśmy już zatem w tym roku tworzyć żadnych zaskakujących rezerw czy przeszacowywać wartości udziałów w spółkach zależnych.Do podjęcia takiej operacji w ub.r. skłoniły nas zalecenia...