Introl ogłosił wezwanie do sprzedaży 66 proc. akcji Energoaparatury. Obie firmy są z Katowic i obie są notowane na warszawskiej giełdzie. Pierwsza działa na rynku automatyki przemysłowej. Druga wykonuje specjalistyczne prace montażowe. Introl za walory Energoaparatury płaci po 1,5 zł. Na wspomniany pakiet wydałby więc 20 mln zł. Chce kupić co najmniej 50 proc. papierów plus jedną akcję.
– Mamy pomysł na dalszy wspólny rozwój. Ceny w wezwaniu nie zamierzamy podwyższać – mówi Wiesław Kapral, jeden z dwóch największych akcjonariuszy firmy. W wolnym obrocie jest ponad 64 proc. akcji Energoaparatury. Największy pakiet (ponad 25,9 proc.) należy do Jaro. Spółka nie chciała komentować wezwania.
Wczoraj papiery Energoaparatury podrożały o 0,7 proc., do 1,47 zł. Introlu spadły o 0,8 proc., do 5,02 zł.