Johannesburg Stock Exchange (JSE) prowadzi rozmowy z giełdami z co najmniej pięciu innych krajów afrykańskich na temat utworzenia panafrykańskiego rynku, na którym byłyby notowane akcje największych spółek z tego kontynentu. Rynek taki miałby rozpocząć działalność jeszcze w tym roku, a celem tego przedsięwzięcia jest zwiększenie zainteresowania zachodnich inwestorów Afryką, bo mieliby oni łatwiejszy dostęp do papierów tych spółek, po ich wprowadzeniu na giełdę w Johannesburgu. Obecnie około 40 proc. zainwestowanego tam kapitału pochodzi z zagranicy. W kręgu zainteresowania zarządu JSE jest ponad 40 spółek z Zambii, Kenii, Nigerii, Ghany i Zimbabwe.