Wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek podał się wczoraj do dymisji. Wcześniej w mediach
pojawiły się informacje, że może on usłyszeć zarzuty dotyczące korupcji. Według telewizji TVN, Grzegorek miał wziąć 20 tys. zł łapówki w zamian za "ustawienie" przetargu w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej, gdzie był ordynatorem jednego z oddziałów. Grzegorek oświadczył, że nigdy nie przyjmował korzyści
majątkowych ani nie brał łapówek.
PAP