Przełom roku bywa okazją do podsumowań. Na ich podstawie często są przebudowywane portfele zarówno inwestorów instytucjonalnych, jak i drobnych ciułaczy. Oceny rocznej efektywności i potencjału wzrostu tworzą jedne z podstaw do wywołania "efektu stycznia", który co roku ożywia nadzieje byków. Chłodna ocena minionego roku powinna napawać optymizmem. Pod warunkiem że oczekiwania nie będą z kategorii tych urwanych z choinki.
Obserwując grudniowe bilanse wyników poszczególnych sektorów oraz kategorii spółek, trudno jest znaleźć takie, których dynamika i wskaźniki mogłyby wzbudzić...