Niezbyt duże obroty, słaby KGHM, dosyć silne banki - oto, czym charakteryzowała się jedna z ostatnich styczniowych sesji. Niewiele wniosła do ogólnego obrazu rynku. Początek sesji był niezły po wzrostach w Tokio i plusach u zachodniego sąsiada. Po godzinie WIG20 osiągnął 3440 pkt. Przez następne 2 godziny ustabilizował się w przedziale 3427-3435 pkt. Przed 13.00 ostro w dół poszedł KGHM....