Zgodnie z zapowiedziami, Sfinks odwołał się od wyroku sądu, który odmówił rejestracji nowych akcji spółki. Zarząd właściciela sieci restauracji Sphinx i Chłopskie Jadło złożył wczoraj apelację w tej sprawie.
W połowie sierpnia łódzki sąd rejonowy postanowił, że nie zarejestruje 0,5 mln akcji Sfinksa serii F (5,7 proc. kapitału). Miały one zostać przyznane inwestorom, którzy w ramach wiosennej oferty pub-licznej kupili prawa do akcji spółki. Zdaniem sądu, firma nie dopełniła formalności.
Zarząd Sfinksa zapewnia, że sprawa ma marginalne znaczenie. Deklaruje, że inwestorzy nie mają czego się obawiać. Spółka odwołała się od decyzji sądu i liczy, że sprawa zakończy się najpóźniej za dwa miesiące. Oprócz tego przygotowuje wyjście awaryjne dla swoich akcjonariuszy. Zamierza warunkowo podnieść kapitał zakładowy i wyemitować kolejne akcje. Trafią one do właścicieli PDA, które są już notowane na giełdzie. Walne zgromadzenie zbierze się w tej sprawie na przełomie września i października.