Okiem sceptyka
Za każdym razem, gdy ma nastąpić obniżenie stóp procentowych, ożywają nadzieje, że środki z lokat trafią na GPW. Jak na razie tego nie widać i chyba nie dzieje się tak bez przyczyny.W ciągu ostatnich lat inwestowanie na giełdzie mocno się skomplikowało. To już nie jest ta GPW z okresu Wielkiej Hossy, gdy notowanych było dwadzieścia kilka spółek i praktycznie na każdym papierze dało się zarobić, niezależnie od tego, kiedy otworzyło się pozycję i kiedy ją...