WSJ Europe
1 czerwca 2006
Bogactwo Rosjan
przyciąga
Najwiźksi potentaci handlu detalicznego ciągną do odległych zakątków Rosji, by skorzystać z rosnącego tam bogactwa, które powstało w wyniku szybkiego wzrostu gospodarczego i wysokich cen ropy naftowej. Płace w produkujących ropź rejonach Tiumeń czy Jamało-Nienieck w zachodniej Syberii zwiźkszają siź szybciej niż w Moskwie czy St. Petersburgu. Dlatego sieci takie jak rosyjska Piatieroczka czy szwedzka Ikea szukają nowych klientów daleko od centrum kraju.
Wpływy ze sprzedaży detalicznej w Rosji w 2005 r. oszacowano na 250 mld USD i według banku inwestycyjnego Renaissance Capital w tym mają wzrosnąć o 17 proc.
Na przykład Ikea zainwestowała w ciągu sześciu lat w Rosji ponad 1,7 mld USD i ostatnio otworzyła sklep w Kazaniu, ponad 700 km na wschód od Moskwy. Planuje otwarcie kilku kolejny sklepów, centrów dystrybucyjnych i fabryk w całym kraju. Włoska sieć odzieżowa Benetton ma sklepy w 45 rosyjskich miastach.