Walne zgromadzenie akcjonariuszy bydgoskiego Zachemu nie udzieliło absolutorium za ubiegły rok byłemu prezesowi spółki Henrykowi Nierebińskiemu i zasiadającemu obecnie w zarządzie Krzysztofowi Walerychowi. Skwitowania z działalności nie uzyskał również jeden z członków rady nadzorczej Zachemu. Nafta Polska, główny akcjonariusz firmy (ma 80 proc. akcji) argumentuje, że działalność poprzednich władz Zachemu nie zyskała aprobaty nowej rady nadzorczej. Zastrzeżenia do kierownictwa bydgoskiego przedsiębiorstwa już wcześniej zgłaszał jego nowy prezes. Wojciech Wardacki, który od jesieni 2005 r. kieruje firmą, zwrócił się w lutym do prokuratury o zbadanie, czy poprzedni zarząd nie działał na szkodę Zachemu, podpisując niekorzystne kontrakty na dostawy surowców. Prokuratura skierowała sprawę do bydgoskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Prywatyzowana właśnie spółka popadła w ostatnich latach w kłopoty finansowe, z których obecnie stara się wyjść.