Górnicy z kopalń węgla brunatnego "Konin"
i "Adamów", które pracują głównie dla ZE PAK, grożą kolejnymi akcjami protestacyjnymi. Domagają się przedstawienia planu działań
"w zakresie ostatecznego rozwiązania problemu funkcjonowania ZE PAK oraz kopalń "Konin"
i "Adamów". W liście
do premiera Kazimierza Marcinkiewicza związkowcy zapowiedzieli, że "brak konkretnych rozwiązań
w wyznaczonym terminie będzie oznaczać nie tylko rozpoczęcie strajku, ale również czynne
zaangażowanie się
w akcję protestacyjną
w Bełchatowie i Turowie". Na razie są gotowi czekać do 17 lutego, dnia, w którym wizytę
w kopalni w Koninie zapowiedział wiceminister skarbu Piotr Rozwadowski. Liczą, że minister przywiezie plany pomocy w szukaniu inwestora, który będzie
w stanie wyłożyć około 500 mln zł przez 10 lat. Pieniądze potrzebne są na budowę nowych
odkrywek.
PAP