Przyczyną eksplozji w biurowcu firmy Kolmex u zbiegu ulic Grzybowskiej i Towarowej na warszawskiej Woli był ładunek wybuchowy - poinformował rzecznik komendanta stołecznego Mariusz Sokołowski. Ładunek był pozostawiony przed wejściem do jednego z biur.
Według relacji strażaków, na ostatnim, siódmym piętrze, na którym doszło do wybuchu, znajdowały się biura i sale konferencyjne. Podczas ewakuacji ratownicy mieli pewne problemy z wydostaniem ludzi z piątego piętra budynku. Drzwi można było bowiem otworzyć tylko za pomocą specjalnych kart zbliżeniowych.
Poszkodowany został tylko jeden mężczyzna, którego przewieziono do szpitala.
PAP