Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wzrost światowej gospodarki wyniesie w tym roku 5%. W następnym roku dynamika ma być jednak mniejsza - 4,3%.
Za główne zagrożenie MFW uznał rosnący deficyt obrotów bieżących w USA. Eksperci funduszu szacują też,
że wzrost ceny ropy naftowej o każde 5 USD za baryłkę może obniżyć wzrost gospodarczy o ok. 0,3 pkt proc.