Widać, że inwestorzy na światowych rynkach nie tylko akcji, ale walut i obligacji, mają problemy z jednoznaczną oceną sytuacji. Ostatni wzrost cen ropy naftowej z jednej strony podtrzymuje obawy związane z inflacją, co nie pozwala papierom skarbowym na odreagowanie przeceny. Jednocześnie stwarza to zagrożenie spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego, co odbija się niekorzystnie na kursie dolara. Najmniej klarowny jest...